XXVIII pielgrzymka do Matki Bożej Częstochowskiej w Grabniku

W ostatnią niedzielę sierpnia pątnicy wyruszyli na szlak pielgrzymi  z Ełku do Matki Bożej Częstochowskiej w Grabniku. Tradycja tej formy dziękczynienia Matce Najświętszej ma już  28 lat. Biorą w niej udział  uczestnicy oraz sympatycy pieszej pielgrzymki z diecezji ełckiej na Jasną Górę. 

Zgromadzonym na Placu Katedralnym uczestnikom błogosławieństwa udzielił bp Jerzy Mazur, biskup ełcki. “Wyrażam wam wdzięczność i gratuluję odwagi. W czasie pandemii trzeba być odważnym, trzeba zostawić strach i lęk, aby wyruszyć w drogę” – mówił biskup.

Dziękując pielgrzymom, którzy tak licznie wędrowali z diecezji ełckiej na Jasną Górę za ich modlitwę i trud bp Mazur zauważył, że „ten czas pielgrzymowania odbywa się w szczególnych okolicznościach nie tylko pandemii koronawirusa, ale też przygotowujemy się do beatyfikacji Sługi Bożego Kard. Stefana Wyszyńskiego i s. Róży Czackiej. Niech to pielgrzymowanie będzie takim czasem rozważania, jak ja w swoim życiu stawiam na Maryję” – zachęcał biskup.

Ducha radości i chęci do wędrówki dodawał zespół grających pod egidą ks. Piotra Paliwody, wikariusza z parafii katedralnej. Podczas modlitwy w drodze proszono o ustanie pandemii, Matce Bożej zawierzono rodziny, małżeństwa, nowe powołania do życia konsekrowanego i kapłańskiego, a także nowy rok szkolny. Obecni kapłani służyli uczestnikom posługą spowiedzi i duchowych rozmów.

Przy kaplicy dojazdowej w Woszczelach pielgrzymów powitał ks. Krzysztof Karski, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej. Zachęcał, aby dostrzegać i być wdzięcznym za najdrobniejsze gesty dobroci i miłości osób tworzących wspólnotę pielgrzymkową, bo właśnie takiej postawy uczy nas Matka Boża.

Ukoronowaniem pielgrzymki była Msza św. odpustowa w Grabniku, gdzie króluje Pani Jasnogórska. Eucharystii odpustowej przewodniczył i homilię wygłosił ks. Jacek Uchan, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego  Kurii Biskupiej w Ełku.

W homilii kapłan zwrócił uwagę na to, że u Matki Bożej na Jasnej Górze, niezależnie od pory roku, warunków atmosferycznych i innych okoliczności, zawsze są ludzie. „Każdy z ufnością i przekonaniem patrzy na wizerunek Pani Jasnogórskiej, jakby Ona patrzyła tylko na niego, wsłuchana w to, co kto ma do powiedzenia. Wpatrując się w ten obraz widzimy, że Matka Boża jest blisko Jezusa i to jest pierwsza wskazówka dla nas wszystkich, abyśmy byli zawsze blisko Jezusa, abyśmy postawili Jezusa w centrum swego życia. Nasze życie, chociażby najbardziej cudowne, ale bez Jezusa jest puste” – zapewniał ks. Uchan.

„Kolejną wskazówkę, którą daje nam wizerunek jasnogórski – Maryja wskazuje na Jezusa. Ona nie jest w centrum. Wskazując na Jezusa Maryja mówi nam, że pomysł na nasze życie jaki ma Jezus jest jedyny i dobry. Wszystkie inne pomysły, bez Jezusa, to porażka, nie ma alternatywy” – mówił kapłan. 

Pielgrzymi w modlitwie wyrażali wdzięczność Panu Bogu za dar pogody, radość pielgrzymowania, obfitość łask; Kapłanom – za obecność, dar sakramentów i słowo; Policji, OSP, Porządkowym – za bezpieczne przeprowadzenie do celu, a Gospodarzom, czyli parafianom z Grabnika i Woszczel za wodę i przygotowaną agapę.

Po uroczystościach odpustowych, najbardziej zaangażowani pątnicy z symbolami pielgrzymkowymi pod opieką duchową ks. Piotra Paliwody również pieszo powrócili do Ełku. Przed laty była praktykowana taka forma pielgrzymki.

mr

Pozostałe artykuły