W Niedzielę Bożego Miłosierdzia Ks. Bp Adrian Galbas – biskup pomocniczy ełckiej diecezji – w Godzinie Miłosierdzia – o godz. 15.00 modlił się z wiernymi w Suwalskim Sanktuarium, najpierw Koronką do Bożego Miłosierdzia, a następnie przewodniczył uroczystej Mszy Świętej i wygłosił homilię, pokrzepiając nas w duchu Ewangelicznego przesłania, które sam Pan Jezus Zmartwychwstały przekazał przestraszonym Apostołom, zaryglowanym w Wieczerniku…
„Każdy dzień, każda mikrosekunda – jest czasem Bożego Miłosierdzia. Dzisiejsza Ewangelia opisuje Boże Miłosierdzie. Apostołowie, to są ci, którzy zawiedli, zdradzili, opuścili… Chrystus przychodzi do nich, żeby ich pozbierać wewnętrznie i pozbierać między sobą… Miłosierdzie Boże – to znaczy, że Bóg nas chce, nawet wtedy, gdy my się nie sprawdzamy, gdy zawodzimy… w każdej sytuacji On nas chce, z każdym naszym strachem… Miłosierdzie Boga… Okazuje się, że w tej Ewangelii zapisana została i nasza historia. Bóg nas chce. Bóg się nami nie zawodzi, nie uzależnia swojej Miłości od naszej słabości… Chrześcijaństwo – nie istnieje, nie jest prawdziwe bez Bożego Miłosierdzia. Prawdziwe chrześcijaństwo objawia się przez Boże Miłosierdzie w Osobie Jezusa Chrystusa. To w Nim, w Jezusie Chrystusie, Boże Miłosierdzie jest najpewniejsze, najpełniejsze i najpiękniejsze…” – mówił bp Galbas w czasie homilii.
Słowo Księdza Biskupa – umocnienia i nadziei ma szansę owocować w naszych sercach Bożym Pokojem w każdym, nawet „covidowym czasie”.
Uroczysta Eucharystia zakończyła się pasterskim błogosławieństwem i radosnym „Alleluja!”, które wybrzmiało tak uroczyście po raz ostatni w tegorocznej Oktawie Wielkanocnej.
Bożenna Szynkowska