„Współczesne wyzwania w formacji chrześcijańskiej” – pod takim tytułem, w piątek 25 lutego 2022 r. odbyło się sympozjum naukowe w ramach interdyscyplinarnego dnia św. Tomasza z Akwinu w Wyższym Seminarium Duchownym w Ełku. W tym roku tematyka sympozjum wpisuje się w jubileusz 30-lecia istnienia diecezji ełckiej oraz Wyższego Seminarium Duchownego w Ełku.
Sympozjum rozpoczęło się Mszą św. w kaplicy seminaryjnej, której przewodniczył bp Jerzy Mazur, biskup ełcki. W homilii biskup starał się znaleźć odpowiedź na pytanie: przez kogo dajemy się zasadniczo formować, przez Ducha Świętego czy przez ducha świata? Jest to pytanie, z którym wszyscy musimy się zmierzyć, zwłaszcza osoby powołane do świętości, do kapłaństwa, do życia konsekrowanego – mówił bp Mazur.
Zwracając się do seminarzystów bp Jerzy Mazur wyjaśniał, że aby dochować wierności i posłuszeństwa, być wytrwałym i cierpliwym na drodze powołania potrzebujemy mocy Ducha Świętego. To Duch Święty umacnia naszą wytrwałość w poznawaniu woli Bożej i jej wypełnianiu, w realizowaniu misji do której jesteśmy powołani. Zwracając uwagę na trudną sytuację Ukrainy zachęcał do modlitwy o pokój. „Chrystus nie poucza o jedności, ale modli się o doskonałą jedność. Uczy nas, że jedność można tylko wymodlić” – apelował biskup ełcki. Mówił też, że jako uczniowie Jezusa to nie my mamy upodabniać się do świata, ale świat winien być przemieniany Ewangelią, którą żyjemy i głosimy. Jezus nas posyła do świata, abyśmy żyli Jego Ewangelią. Uczeń Chrystusa nie może uciekać z tego świata, bo świat jest zły” – zachęcał.
Bp Mazur życzył seminarzystom, aby czas formacji przybliżał ich do Jezusa i do wypełniania misji w Kościele. „Lew, kiedy chce zaatakować ofiarę, patrzy na tę zwierzynę, która odchodzi od stada, bo wie, że nikt nie będzie jej bronił. Tak jest też z tymi, którzy odchodzą od wspólnoty kapłańskiej. Dlatego trwajcie mocno we wspólnocie Kościoła i nie pozwólcie sobie przez bezmyślność, kryzys, załamania, porażki, wypalenie się odchodzić od Jezusa i od Kościoła” – zapewniał bp Mazur.
Wśród zaproszonych prelegentów wystąpili: ks. kan. dr Paweł Tarasiewicz (CO, USA, WSD Ełk); ks. prof. dr hab. Tomasz Stępień (UKSW); ks. dr Radosław Rybarski (KULJPII); dr Piotr Kosiak (Collegium Civitas); dr Marcin Radziłowicz (UWM Olsztyn) oraz dr hab. Katarzyna Flader-Rzeszowska. Sympozjum podsumował ks. dr Tomasz Kopiczko (UKSW). Wyrażając wdzięczność prelegentom bp Jerzy Mazur zachęcał, aby tak pracować nad kandydatami do kapłaństwa, aby w drugim człowieku dostrzegali Jezusa, aby ich świadectwo było czytelne.
Wyjaśniając zamysł sympozjum, ks. dr Tomasz Kopiczko podkreślał, że w tym świcie, który jest trochę zagubiony, dotknięty różnymi trudnościami, człowiek potrzebuje formacji. „Jak podkreślał św. Jan Paweł II, formacja nie jest naszym przywilejem, jest obowiązkiem chrześcijanina. Prelegenci przedstawili różne aspekty formacji. Podsumowując, można powiedzieć, ze w ten proces formacji wpisuje się sześć słów: religia, pamięć cyfrowa, uzdrowienie, postulat wspólnoty, pomoc i słowo, które daje wychowanie oparte o zasady moralne i etyczne” – mówił ks. Kopiczko.
Ks. kan. dr Marcin Sieńkowski, rektor WSD w Ełku, dziękując uczestnikom sympozjum zauważył, że życie bez formacji jest życiem udawanym. Formacja nadaje życiu właściwy kierunek.
Jubileusz skłania do podsumowania pewnego etapu formacji seminaryjnej. Panoramę powołań na przestrzeni 30. lat istnienia ełckiego seminarium przedstawił rektor WSD. W murach seminarium od 1992 r. formację przeszło 407 kleryków. W tym czasie najwięcej powołań było z augustowskich parafii pw. NSJ (21) oraz z par. pw. św. Jana Chrzciciela (17).
O konieczności formacji człowieka wobec zagrożeń cyfrowego świata mówił uczestnikom sympozjum ks. prof. dr hab. Tomasz Stępień. Zauważył, że formacja człowieka jest czymś nieodzownym. „Żeby pokazać jaki mamy problem z rzeczywistością cyfrową wybrałem trzy przykłady z wielu: cyfrowa amnezja, cyfrowi kuratorzy treści, internetowa dezinkarnacja. Cyfrowa rzeczywistość skłania nas do tego, że dzisiaj musimy traktować relacje osobowe bardzo poważnie. Z badań wynika, że dzisiaj wierzymy bardziej Internetowi niż ludziom; nie ufamy nawet naszej własnej pamięci. Łatwiej zapamiętujemy to gdzie coś znaleźć od samej informacji. To nasze działanie w świecie technologii cyfrowej ma swoje konsekwencje. Jedna z nich jest to, że nasza pamięć staje się bardziej pusta. Ta permanentna dostępność informacji powoduje problemy, które są problemami tzw. hipermnemetyków (ludzi, którzy nie potrafią zapominać, maja problemy z nawiązaniem relacji osobowych)” – mówił prelegent. Jak zauważył ks. Stępień dzisiejszy człowiek nie potrafi zrozumieć, która informacja jest ważna. „Te problemy da się rozwiązać przez relacje z osobami, z Bogiem, z rodzicami, nauczycielami, uczą nas o naszej prawdziwej wartości. Uczą nas, co jest naprawdę ważne , pomagają nam zrozumieć świat” – mówił kapłan.
Ks. dr Radosław Rybarski w swoim wystąpieniu podkreślił aspekt konieczności zdrowej formacji ludzkiej i zdrowych relacji interpersonalnych w realizacji powołania. Z punku psychoterapii, zwrócił uwagę na to, co przeszkadza w realizacji powołania. „Psycholog nie ocenia i nie rozeznaje powołania. To następuje w sferze oceny duchowej. Psycholog ocenia czy istnieją warunki w człowieku dla rozwoju powołania, a psychoterapia przyczynia się do poprawy jakości życia” – wyjaśniał ks. Rybarski. Zauważył, że złe przeżywanie religijności może zaszkodzić człowiekowi.
O wpływie wolontariatu na formację mówił dr Marcin Radziłowicz. Podkreślał, że nie każda forma dobroczynności jest wolontariatem. „Kazus wolontariatu diecezji ełckiej w formie Szkolnych Kół Caritas ma około dwudziestoletnią tradycję. Pierwsze SKC zostało założone w 2003 r. w Olecku, a obecnie jest ich 150 w diecezji. Wolontariat jest realizacją formacji w działaniu” – mówił prelegent.
O roli świeckich w formacji chrześcijańskiej mówił dr Piotr Kosiak. Zwrócił uwagę na to, że dzisiaj trzeba mocno stawiać na duszpasterstwo rodzin. „Koloratka, sutanna ma być siecią, a nie murem oporowym” – mówił Kosiak. Zauważył, że często rozmija się realizacja programu duszpasterskiego z możliwościami uczestnictwa w nich rodzin. „Pasterz powinien znać swoje owce” – mówił.
Dr hab. Katarzyna Flader-Rzeszowska przedstawiła formację chrześcijańską poprzez słowo na podstawie wizji teatru Karola Wojtyły i Mieczysława Kotlarczyka. Zachęcała, aby alumni sięgali po małe formy teatralne. „Teatr jednego aktora to często teatr słowa z mocno ograniczonymi środkami artystycznego wyrazu – dekoracją, kostiumem, rekwizytem, teatr oparty na spotkaniu aktora z widzem. „Żywe słowo ma swoją moc. Można formować siebie i formować innych przez teatr, przez słowo. Artysta żywego słowa, dzięki pracy nad słowem poznaje siebie, poznaje kulturę, poznaje dzieła literackie. Praca ze słowem jest istotnym elementem w pracy duszpasterskiej. Bo od tego jak władamy tym słowem, możemy działać i możemy apostołować. To słowo nie może być byle jakie. Już Różewicz pisał, że dzisiaj byle kto, mówi byle co do byle kogo… Nie możemy na to sobie pozwolić. To słowo musi mieć swoją moc ” – mówiła prelegentka.
Na przestrzeni 30 lat istnienia WSD w Ełku formacje ukończyło i posługuje dla diecezji ełckiej 219 kapłanów. Od 2010 r. prowadzony jest rok propedeutyczny.
mr