W trzecią sobotę miesiąca, 16 lipca, po raz 17. do Matki Bożej Królowej Rodzin przybyły Kobiety Katolickie z diecezji ełckiej, a także z archidiecezji białostockiej. Dziękczynienie za otrzymane łaski, prośba o zdrowie, pomyślność dla rodziny i Boże błogosławieństwo – to intencje jakie pątniczki złożyły u stóp Matki Bożej Królowej Rodzin w sanktuarium maryjnym w Rajgrodzie.
Tego dnia od 1 do 2 tys. pątniczek zjawia się u Rajgrodzkiej Pani, aby zawierzyć siebie i swoje rodziny, podziękować za łaski oraz prosić o dalsze błogosławieństwo. W tym roku w pielgrzymce uczestniczyło ponad 700 osób. Panie przyjechały indywidualnie lub w grupach zorganizowanych. Pątniczki z sąsiednich parafii do Rajgrodu przybyły pieszo. Udział wzięły także panie m.in. z Białegostoku, Augustowa, Ełku, Suwałk, Rydzewa, Wieliczek, Filipowa, Gołdapi, Janówki, Wiśniowa Ełckiego, Cimoch, Bakałarzewa.
Rajgrodzka Pielgrzymka Kobiet Katolickich łączy ludzi i pokolenia, dlatego można spotkać w tym wyjątkowym dniu kobiety w każdym wieku – matki, żony i młode dziewczęta. Często towarzyszyły im rodziny.
„Wypraszając w tym miejscu łaski, widzę, że po powrocie do domu, jest zupełnie inaczej. Cała moja rodzina, wszyscy czujemy nad sobą Bożą opatrzność. Czas spędzony w Sanktuarium Królowej Rodzin w Rajgrodzie to dla mnie też czas budowania bliskości z innymi kobietami oraz z Maryją i Jej Synem” – powiedziała pani Marta, pątniczka z Ełku.
Do udziału w pielgrzymce zaproszone zostały wszystkie kobiety z terenów diecezji ełckiej. Pielgrzymów powitał diecezjalny duszpasterz kobiet i kustosz sanktuarium ks. prał. Hieronim Mojżuk. Kustosz sanktuarium przekonywał, że z Bogiem człowiek może pokonać wszystkie trudności i zachęcał, by pątniczki z ufnością zawierzyły siebie i swoje rodziny Pani Rajgrodzkiej. Zapraszał także do udziału w Drodze Krzyżowej na zakończenie spotkania: „Nasze drogi krzyżowe to często drogi krzyżowe naszych rodzin. Dlatego dziś chcemy iść za krzyżem, z tymi, którzy są dla nas najbliżsi, byśmy uczyli się każde cierpienie naszych domów dźwigać razem ze Świętą Rodziną” – wyjaśniał kustosz.
Spotkanie z Najświętszą Maryją Panną Królową Rodzin kobiety rozpoczęły modlitwą różańcową. W rozważaniach bardzo mocno wybrzmiały słowa, jak niepowtarzalnym darem jest kobiecość i jak wielka odpowiedzialność wpisana jest w powołanie kobiety.
W tym roku tematem przewodnim pielgrzymki kobiet były „relacje”. Konferencję formacyjną na temat: „Czy staramy się zrozumieć, «gdzie» naprawdę są dzieci w swojej wędrówce?”, wygłosiła teolog i wykładowca na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, dr hab. Monika Przybysz, prof. UKSW. Odpowiedź na pytanie postawione w tytule konferencji miało na celu próbę wyjaśnienia m.in. działania mediów społecznościowych oraz ich wpływu na relacje małżeńskie i rodzinne oraz relację z Bogiem.
Prelegentka zwróciła uwagę, jak łatwo i szybkom można uzależnić się od smartfonów, i że wejście technologii do wielu sfer życia powoduje trudności.
„Telefon stał się naszym towarzyszem życia w bardzo wielu przestrzeniach. Od religii poprzez relacje społeczne. W zasadzie wszystko jest teraz w Sieci. Są tam nasi bliscy znajomi, transmisje Mszy Świętych, bardzo dobre filmy i coraz lepsze transmisje z teatrów. Mamy w Sieci kulturę, sztukę, wysokie wartości, i te niższe, ale mamy także bardzo wiele zagrożeń. W Sieci mamy wszystko. I to jest chyba najtrudniejsze”.
Prof. Przybysz podkreśliła, że według badań uzależnienie od smartfonów wpływa negatywnie na relacje, zdrowie i kondycję człowieka: „Oddalamy się od siebie przez smartfony coraz bardziej, ponieważ one są tak skonstruowane, żeby nas uzależniać bardziej, niż czekolada czy cola. Chcąc sobie poprawić humor szukamy śmiesznych memów i filmików. Korzystamy więc coraz dłużej i dłużej z aplikacji mediów społecznościowych (social media). A rozmowy z rodziną są coraz rzadziej i rzadziej…” – tłumaczyła prelegentka i uwrażliwiała, że „ludziom, którzy bardzo dużo korzystają z telefonu, w sposób fizyczny zmienia się mózg. Są już teraz na to dowody, obserwowany jest pewien ubytek istoty szarej. To podobne działanie jak u narkomanów”.
Ukazując symptomy uzależnienia od smartfona, zachęcała do ochrony przed tym uzależnieniem poprzez odbudowanie osobowych relacji, bliskości, czułości z najbliższymi, dzielenie się emocjami, smutkami, radościami. „Nauczmy się też, że nie trzeba telefonu zabierać wszędzie, nie trzeba być w gotowości zawsze, nieustannie myśleć o byciu online, pod telefonem. Zabierzmy telefony z sypialni. Przyjrzyjmy się naszym nawykom, poznajmy co nas smuci w sieci, po co sięgamy po telefon. Życie w smartfonie nabrało dużego tempa. Postarajmy się nie rozpędzać i nie wypaść z autostrady informacji poobijani” – mówiła prof. Przybysz.
Centralnym punktem Pielgrzymki Kobiet do Rajgrodu była uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem bp. Jerzego Mazura, biskupa ełckiego. Zwracając się do kobiet, ordynariusz diecezji ełckiej podkreślał, że życie religijne rodziny kształtuje kobieta i zachęcał, aby kobiety wpatrywały się w Maryję, Która jest wzorem zawierzenia i wierności Bogu.
„Stawajcie się kapłankami ogniska domowego” – apelował bp Mazur i wspominając I Kongres Różańcowy Diecezji Ełckiej zachęcał do codziennego odmawiania różańca w intencji rodzin diecezji i naszej Ojczyzny, w intencji pokoju na Ukrainie, w Polsce i świecie, modlitwy za kapłanów, osóby życia konsekrowanego, seminarzystów oraz o nowe powołania kapłańskie, zakonne, misyjne oraz powołania do sakramentalnego małżeństwa.
„Modlitwa różańcowa jest takim rozprostowaniem nóg przed drogą, która na nas czeka. Jest też dobrą okazją, aby wsłuchiwać się w głos Ducha Świętego, jak stawiać kolejne kroki, co dalej czynić. Trzeba nam pozytywnie odpowiedzieć na prośbę Maryi zwłaszcza w tym trudnym czasie, bo Maryja zawsze przychodziła w czasie wojny, różnych zagrożeń, tak również i dzisiaj, kiedy jest zagrożony pokój na Ukrainie, ale też w naszej Ojczyźnie i w Europie. Ten apel Maryi nadal jest aktualny. Maryja nam mówi o nabożeństwie do Jej Niepokalanego Serca: „Odmawiajcie różaniec”, ponieważ ta modlitwa ma moc. Modlitwa różańcowa jest tarczą, bronią przeciwko złu” – tłumaczył ordynariusz diecezji ełckiej.
Homilię do zgromadzonych wiernych wygłosił ks. Michał Puczyłowski, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Ełckiej Kurii Diecezjalnej. Kapłan zwrócił uwagę, że jednym z najważniejszych elementów szczęścia człowieka to doświadczenie bycia we wspólnocie, a pierwszą wspólnotą jest zbudowana na fundamencie sakramentalnego związku małżeńskiego rodzina.
„Rodzina jest matką wszystkich relacji(…)Jezus jest czuły na wszystko co dzieje się w Waszym domu. Niestety wielu z pośród nas żyje z błędnym przekonaniem, że „nie mów nikomu, co się dzieje w domu”. Jak wiele osób nosi w sobie tę okropną tajemnicę o domu, wierząc, że nie można o tym mówić. Dzisiaj, w tym miejscu, powiedz Jezusowi to, czego nikt nie słyszy. Powiedz Mu co chcesz, aby zostało usłyszane. Nie bójcie się zanosić Bogu ludzką część Waszego życia, bo nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że wszystko jest dobrze”- podkreślił kaznodzieja.
Ks. Puczyłowski uświadamiał, że Bóg nie męczy się słuchaniem osoby opowiadającej o swoim bólu, a cierpienie, nie jest męskie czy kobiece – cierpi po prostu człowiek. Odnosząc się do fragmentu Ewangelii mówiącej, że Jezus „trzciny zgniecionej nie złamie, ani knota tlejącego nie dogasi” (Mt 12, 41), zachęcał zgromadzonych do ufnego powierzania Bogu swoich trosk.
„Bóg nie jest kolejnym z kolejki, aby Tobie dowalić. On nie przychodzi po to, by Ciebie gasić. Słyszał te wszystkie słowa, które zgasiły w Tobie już tak wiele.(…) Ten, w którego wierzycie to jest Ktoś, kto jest w stanie tego słuchać i to przyjmować. Historia Waszej rodziny i Waszego domu, Wasza historia jest dla Niego ważna, Boga na pewno to obchodzi. Jezus przychodzi po to, by ocalać wiarę w Ciebie bez potrzeby udowadniania całemu światu, że jesteś kimś. On wciąż w Ciebie wierzy i nigdy nie przestanie cię wspierać. Tam, gdzie toczy się walka o miłość, tam Bóg poświęca wszystko – kładzie na szali własnego SYNA i pozwala, żeby to On zginął zamiast Ciebie” – tłumaczył kapłan.
W tracie Mszy św. kobiety dokonały aktu zawierzenia rodzin Matce Bożej Królowej Rodzin. Po Mszy św. pielgrzymi zostali zaproszeni przez diecezjalnego duszpasterza kobiet i kustosza sanktuarium ks. prał. Hieronima Mojżuka na wspólną agapę. Zakończeniem spotkania było nabożeństwo Drogi Krzyżowej po ścieżkach Kalwarii Rajgrodzkiej.
Sanktuarium Pani Rajgrodzkiej – Królowej Rodzin, gdzie znajduje się słynący łaskami obraz Matki Bożej, jest szczególnym miejscem Jej kultu, a parafia od początku zaistnienia nosi tytuł Narodzenia NMP. W 1999 roku, Papież Jan Paweł II, 8 czerwca podczas Mszy św. w Ełku, pobłogosławił korony i w jubileuszowym 2000 roku wizerunek Matki Bożej Rajgrodzkiej Królowej Rodzin został przyozdobiony koronami papieskimi. Obok kościoła na obszarze 2 ha powstała kalwaria z kamienia. Świątynia cieszy się wciąż rosnącym zainteresowaniem wśród pielgrzymów.
Rajgród jest położony na Szlaku Papieskim „Tajemnice Światła”, nad malowniczym jeziorem Rajgrodzkim, nad którym kilkakrotnie spędzał wakacje ks. Karol Wojtyła późniejszy papież Jan Paweł II.
rr