Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan (18-25. 01. 2023 r.)

„Czyńcie dobro, szukajcie sprawiedliwości”  (por. Iz 1,17)

   Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan trwa od 18 do 25 stycznia. Termin ten został zaproponowany w 1908 r. przez pioniera ruchu ekumenicznego, Paula Wattsona z USA, aby obejmował czas między dniem wspominającym św. Piotra, a dniem upamiętniającym nawrócenie św. Pawła. Na półkuli południowej, gdzie w styczniu zwykle trwają wakacje, Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan jest zazwyczaj obchodzony w innym terminie, np. w okresie obejmującym święto Pięćdziesiątnicy, co również zyskuje rangę symbolu.

   W Tygodniu Modlitw chrześcijanie spotykają się razem na nabożeństwach ekumenicznych (Nabożeństwo Słowa Bożego, Nieszpory ekumeniczne, koncerty pieśni religijnych, spotkania dyskusyjne itp.). Tradycyjnie na nabożeństwach jest gościnna wymiana kaznodziei. Wspólne spotkanie podzielonych wiernych jest symbolem przyszłej jedności i małym krokiem w kierunku jej pełni, która jest wciąż w przyszłości.

Pochodzenie i treść hasła

   Tegoroczne motto Tygodnia jest zaczerpnięte z księgi proroka Izajasza: „Uczcie się postępować dobrze, szukajcie sprawiedliwości, pomagajcie uciśnionemu, dbajcie o prawa sieroty, brońcie wdowy!” (1,17). Prorok ten żył i prorokował w Królestwie Judy w VIII wieku przed Chrystusem. Było to pod koniec okresu wielkiego sukcesu gospodarczego i stabilności politycznej Izraela i Judy. Był to jednak również czas, w którym w obu królestwach szerzyły się niesprawiedliwość i wyzysk.

    Wiara w Boga, skoncentrowana na świątynnych darach i ofiarach, była rytualna i formalna. Ze względu na fizyczną bliskość i wzajemne powiązania pałacu królewskiego i świątyni władza i wpływy skupiały się prawie wyłącznie w rękach króla i kapłanów, którzy rzadko stawali w obronie cierpiących ucisk i niesprawiedliwość. Zgodnie z ówczesnym światopoglądem bogaci i ci, którzy składali liczne ofiary, byli postrzegani jako dobrzy i pobłogosławieni przez Boga, podczas gdy biedni i ci, którzy nie mogli składać ofiar, uchodzili za nikczemnych i przeklętych przez Boga.

    Izajasz próbował obudzić w ludziach świadomość tej sytuacji. W ówczesnej religijności widział ropiejącą ranę i świętokradztwo wobec Wszechmogącego. Jego proroctwa potępiały struktury polityczne, społeczne i religijne oraz hipokryzję składania ofiar przy jednoczesnym uciskaniu ubogich. Stanowczo wypowiadał się przeciwko skorumpowanym przywódcom i za pokrzywdzonymi, wskazując, że prawo i sprawiedliwość są jedynie w Bogu. Prorok nauczał, że Bóg wymaga prawości i sprawiedliwości od nas wszystkich, zawsze i we wszystkich sferach życia.

Aktualność nauczania proroka

   Nasz dzisiejszy świat pod wieloma względami odzwierciedla wyzwania związane z podziałami, z którymi niegdyś mierzył się Izajasz. Sprawiedliwość, prawość i jedność wywodzą się z głębokiej miłości Boga do każdego z nas. Stanowią sedno tego, kim jest Bóg, który mówi, jakich wzajemnych relacji od nas oczekuje. Obietnica Boga, że uczyni nową ludzkość „z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków” (Ap 7,9) wzywa nas do pokoju i jedności, których Bóg zawsze pragnął dla stworzenia. Język proroka w odniesieniu do religijności tamtych czasów jest bardzo ostry:

   „Przestańcie składać bezwartościowe ofiary! Kadzidło jest dla Mnie czymś wstrętnym. Jeśli wyciągniecie ręce, to odwrócę od was oczy”.  Po gorzkich słowach potępienia Izajasz podaje lekarstwo na niegodziwości, jakich dopuszczał się ówczesny lud. Poucza: „Obmyjcie się, oczyśćcie, usuńcie zło waszych czynów sprzed Moich oczu” (Iz 1, 13- 15).

    Dzisiaj separacja i ucisk, pycha i ostracyzm objawiają się nadal, gdy jakaś grupa lub klasa jest uprzywilejowana i wywyższana w stosunku do innych. Podobnie jak ludzie potępiani przez biblijnych proroków, niektórzy chrześcijanie byli lub nadal są współwinni popierania lub utrwalania uprzedzeń i nierówności oraz sprzyjania podziałom. Historia pokazuje, że zamiast uznawać godność każdej istoty ludzkiej stworzonej na obraz i podobieństwo Boga, chrześcijanie zbyt często angażowali się w grzeszne struktury i zachowania, takie jak niewolnictwo, kolonizacja, segregacja i apartheid. Również we wspólnotach kościelnych chrześcijanie nie uznawali godności wszystkich ochrzczonych i umniejszali godność swoich braci i sióstr w Chrystusie.

   Pastor Martin Luther King powiedział: „Jedną z tragedii naszego narodu, jedną z haniebnych tragedii, jest to, że godzina 11.00 w niedzielę rano jest jedną z najbardziej dzielących godzin, jeśli nie najbardziej dzielącą godziną w chrześcijańskiej Ameryce”. Ta wypowiedź ukazuje związek między rozłamem wśród chrześcijan a rozłamem wewnątrz ludzkości. Wszelkie podziały mają swoje źródło w grzechu, to znaczy w postawach i działaniach, które są sprzeczne z jednością, jakiej Bóg pragnie dla całego swojego stworzenia.

   Niestety, niewiele się zmieniło od czasów, gdy Martin Luther King wypowiedział te słowa. Godzina 11.00 − w wielu krajach najbardziej popularna pora niedzielnych nabożeństw − często nie jest wyrazem jedności chrześcijan, ale raczej podziałów na tle społecznym i wyznaniowym. Jak głosił Izajasz, taka hipokryzja wśród ludzi wiary jest obrazą Boga: „Nawet jeśli pomnożycie modlitwy, to ich nie wysłucham.” (Iz 1,15).

Czyńcie dobro

    Prorok Izajasz uczy nas, jak mamy leczyć te choroby. Uczenie się czynienia dobra wymaga refleksji nad sobą. Tydzień Modlitw jest doskonałym czasem, aby chrześcijanie uznali, że podziały między Kościołami i wyznaniami są tym samym co podziały w szerszej rodzinie ludzkiej. Wspólna modlitwa o jedność chrześcijan pozwala zastanowić się nad tym, co nas łączy i przeciwstawić się uciskowi i podziałom wśród ludzi. Bóg powiedział nam, co jest dobre i wymaga od nas: „abyśmy czynili sprawiedliwość, miłowali życzliwość i abyśmy postępowali pokornie z naszym Bogiem” (por. Mi 6,8). Postępować sprawiedliwie oznacza mieć szacunek dla wszystkich ludzi. Sprawiedliwość wymaga prawdziwie równego traktowania wszystkich, aby historyczny problem dyskryminacji ze względu na rasę, płeć, religię i status społeczno-ekonomiczny został rozwiązany. Pokorne chodzenie z Bogiem wymaga skruchy, zadośćuczynienia, a wreszcie pojednania. Bóg oczekuje, że zjednoczymy się w odpowiedzialności za sprawiedliwość dla wszystkich dzieci Bożych. Jedność chrześcijan powinna być znakiem i zapowiedzią pojednania całego stworzenia.

Szukajcie sprawiedliwości

     Izajasz radzi mieszkańcom Judy, by szukali sprawiedliwości. Wzywa lud, aby zmienił tę sytuację. Troska o sprawiedliwość wymaga, abyśmy stanęli twarzą w twarz z tymi, którzy wyrządzają innym zło. Nie jest to łatwe i czasami prowadzi do konfliktów. Ale Jezus zapewnia nas, że stawanie w obronie sprawiedliwości, nawet jeśli grozi to represjami, prowadzi do królestwa niebieskiego: „Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” (Mt 5,10).

     Ostatnie lata są pełne zła i zniszczeń spowodowanych prześladowaniami i uciskiem w różnych jego formach na całym świecie. W wielu regionach cierpienie to zostało spotęgowane przez pandemię wirusa Covid-19, która obnażyła nierówności społeczne, w tym nierówność w dostępie do opieki medycznej i pomocy ekonomicznej. Bestialska agresja imperialnej Rosji na Ukrainę odzwierciedla z jednej strony żądzę władzy i przemoc a z drugiej brak jedności, obojętność i niemoc świata. Autor Księgi Koheleta zdawał się mówić o aktualnych doświadczeniach: „Znowu spojrzałem na wszelki ucisk, który panuje pod słońcem. Oto łzy znękanych, których nie sposób pocieszyć. Wobec potęgi ciemięzców nie ma nikogo, kto podniósłby ich na duchu” (Koh 4, 1). Nie może być wśród narodów jedności bez sprawiedliwości. Modląc się o jedność, musimy przyznać, że wiele ludzi doświadczało różnych form przemocy także ze strony chrześcijan. Należy więc zdecydowanie podjąć pokutę za te grzechy. Możemy uczynić naszym własnym wołanie Izajasza: „obmyjcie się, oczyśćcie”, ponieważ „wasze ręce są pełne krwi” (Iz 1,16).

    Chrześcijanie są wezwani, by wyjść do świata i słuchać wołania tych wszystkich, którzy cierpią, by lepiej zrozumieć i odnieść się do ich cierpienia i traumy. Martin Luther King. powtarzał, że „zamieszki są językiem niewysłuchanych”. Protesty i niepokoje społeczne często pojawiają się właśnie dlatego, że głosy protestujących nie są wysłuchiwane. Jeśli Kościoły połączą swoje głosy z głosami uciśnionych, najuboższych i najbardziej bezbronnych ich wołanie o sprawiedliwość i wyzwolenie będzie silniejsze.


Tydzień Ekumeniczny w Ełku

    W Ełku, w Tygodniu Modlitw o jedność, odbędą się z udziałem duchownych i wiernych Kościoła Rzymsko-Katolickiego, Kościoła Grecko-Katolickiego, Kościoła Prawosławnego, Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego, Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego i Kościoła Chrześcijan Baptystów następujące spotkania i nabożeństwa ekumeniczne:

– 18 I (śr) godz. 18.40 – Nieszpory Ekumeniczne pod przew. biskupa ełckiego Jerzego Mazura z kazaniem biskupa ewangelicko-augsburskiego diec. mazurskiej Pawła Hausera z udziałem Domowego Kościoła w kościele pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty

– 19 I (czw) godz. 9.00 – Liturgia Jordanu w cerkwi prawosławnej pw. św. Ap. Piotra i Pawła

– 20 I (pt) godz. 18.00- Nabożeństwo ekspiacyjno-przebłagalne do Miłosierdzia Bożego za grzechy podziału prowadzone przez wspólnotę Neokatechumenatu w Sanktuarium Chrystusa Sługi

– 22 I (niedz) godz. 11.00 – Nabożeństwo Ekumeniczne w zborze ewangelicko-metodystycznym pw. Miłości Bożej

– 22 I (niedz) godz. 18.00 – Msza św. o zjednoczenie  chrześcijan w katedrze pw. św. Wojciecha

– 24 I (wt) godz. 18.00 – Nabożeństwo dziękczynno-błagalne w kościele pw. NMP Królowej Apostołów. Modlitwę prowadzą Rodziny Nazaretańskie

– 26 I (czw) godz. 17.00 – Ekumeniczne rozmowy o drogach duchowości chrześcijańskiej w Miejskiej Bibliotece Publicznej

Podobne nabożeństwa odbędą się w Mikołajkach, Rynie, Giżycku, Piszu i Suwałkach.

   Serdecznie zapraszamy do ufnej modlitwy w intencji naszych braci i sióstr z podzielonych, ale kroczących ku jedności Kościołów oraz do udziału w powyższych nabożeństwach ekumenicznych.

 Referent ds. ekumenizmu diec. ełckiej – ks. dr Jerzy Fidura

Pozostałe artykuły