„Boże Narodzenie to Święto Bożego pokoju. Dziecię, dawca trwałego pokoju uczy nas, że jest on czymś więcej niż „święty spokój” i brak wojny. To dar uzdalniający nas do miłości, czyniący nas Bożymi ludźmi, znakiem Jego miłości do człowieka i świata. Jest on siłą uzdalniającą nas do przebaczenia naszym winowajcom. Dzięki niemu możemy pozyskać nasze siostry i braci dla siebie i Boga, budować lepszy i bezpieczniejszy świat. Otwórzmy nasze serca na Boga, na pokój, który On nam daje, który przemienia nas od wewnątrz i stajemy się nowymi ludźmi, stajemy się posłańcami Jego pokoju do dzisiejszego świata”- powiedział bp Jerzy Mazur, podczas spotkania opłatkowego z żołnierzami w Lipsku.
W piątek, 24 grudnia ordynariusz diecezji ełckiej wziął udział w żołnierskiej wigilii. Świąteczne spotkanie z obrońcami polskich granic odbyło się w Zespole Szkół Samorządowych w Lipsku, na terenie parafii pw. Matki Bożej Anielskiej w Lipsku.
Na wschodniej granicy jest niespokojnie. Zwiększone siły strzegą naszego spokoju. Zwracając się do zgromadzonych żołnierzy biskup ełcki podkreślił, że ludziom, którym przyszło spędzać święta z dala od rodziny, z dala od swego domu, jest w te dni na pewno ciężej.
„Obecnie żyjemy w czasach pełnych zawirowań i niepokoju. Wielu z nas, brakuje pokoju wewnętrznego, cichej radości i nadziei. Poddajemy się lękom, gdy słyszymy niepokojące wiadomości docierające do nas ze świata zewnętrznego. Z trwogą myślimy o swojej przyszłości i o przyszłości naszych rodzin, całej społeczności i Kościoła. Paraliżuje nas strach przed złem, które panoszy się w naszym życiu społecznym. Z trwogą i zasmuceniem patrzymy, jak wielu z nas gubi się i traci sens życia, odchodzi od ewangelicznej prawdy i wydaje się na pastwę zgubnych nałogów i grzechów”- mówił hierarcha.
Dziękując żołnierzom za codzienną służbę, za stanie na straży bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej w jej granicach, bp Mazur przekazał na ręce żołnierzy kartki z życzeniami, podziękowaniami i słowami wsparcia od małych diecezjan, zapewniając o modlitwie za wstawiennictwem Królowej Pokoju i św. Józefa o dar pokoju dla rodzin, Ojczyzny i całego świata a także łaskę pokojowego rozwiązania konfliktu na granicy wschodniej.
„Dziękujemy za Waszą służbę. To ważne, by w nadchodzących, niespokojnych czasach ci, którzy w pierwszej kolejności mają strzec naszego bezpieczeństwa, mieli poczucie, że naród stoi za nimi”- mówił hierarcha i podkreślił, że „Boże Narodzenie to Święto Bożego pokoju. Dziecię, dawca trwałego pokoju uczy nas, że jest on czymś więcej niż „święty spokój” i brak wojny. To dar uzdalniający nas do miłości, czyniący nas Bożymi ludźmi, znakiem Jego miłości do człowieka i świata. Jest on siłą uzdalniającą nas do przebaczenia naszym winowajcom. Dzięki niemu możemy pozyskać nasze siostry i braci dla siebie i Boga, budować lepszy i bezpieczniejszy świat. Otwórzmy nasze serca na Boga, na pokój, który On nam daje, który przemienia nas od wewnątrz i stajemy się nowymi ludźmi, stajemy się posłańcami Jego pokoju do dzisiejszego świata”.
Zachęcał zebranych żołnierzy do bycia wojownikami Maryi, do wzięcia różańca do ręki i nieustannej modlitwy, walki o dobro, miłość i pokój: „Może ta broń jest trochę inna. Bronią Jezusa jest ta broń, którą On przyniósł na świat: miłość, miłosierdzie, pokój i radość. Maryja daje nam broń i daje nam tarczę przeciwko złu – różaniec. Korzystajcie z tej broni, tak jak wiele razy korzystano z niej w naszej historii. Warto o niej pamiętać. Niech ta modlitwa zjednoczy nas”.
Biskup ełcki przypomniał wszystkim służbom mundurowym apel Papieża Franciszka skierowany do wszystkich przywódców państw, abyśmy popatrzyli w inny sposób niż zawsze na uchodźców, emigrantów. „To jedno wolne, puste miejsce przy stole jest dla kogoś, kto przyjdzie nie zaproszony, niezapowiedziany. Uczyńcie wszystko dzisiejszego wieczora aby odpowiedzieć miłością na apel Franciszka. Aby Ci wszyscy, którzy dzisiejszego wieczora pragną prawdziwego szczęścia, od nas również otrzymali słowa nadziei. Dajmy schronienie tym, którzy oficjalnie tego pragną. Kto rzuca kamieniem, nie jest gościem, ale agresorem. Ale im też należy dziś wybaczyć” – apelował ordynariusz.
Podczas spotkania, łamiąc się opłatkiem, bp Jerzy Mazur złożył świąteczne życzenia wszystkim żołnierzom.
„Pragnę złożyć najlepsze życzenia. Są to przede wszystkim życzenia pokoju wewnętrznego, którego tak bardzo wszyscy potrzebujemy. Życzę obfitego Bożego błogosławieństwa na te dni świąteczne. Niech spotkanie z Nowonarodzonym umocni w Was pragnienie podążania za Nim, mówienia o Jego przyjściu na świat dla naszego zbawienia, niesienia Go na peryferie i dzielenia się Pokojem, który On przyniósł na świat. Niech Dziecię Jezus, Książe Pokoju, obdarza nas wszystkich pokojem serca, szczerą miłością, serdecznym spojrzeniem, które dostrzeże bliźniego w potrzebie” – życzył bp Jerzy Mazur .
Na uwagę zasługują również słowa pułkownika Romana Kopki, przełożonego żołnierzy stacjonujących na granicy polsko-białoruskiej. „Życzę wam, tu zebranym spokoju ducha, zrozumienia drugiego człowieka. Ks. biskupie to jest moja rodzina, to są moi żołnierze, to ja za nich odpowiadam i ja się czuje zjednoczony z nimi w ich troskach, niepokojach, w tym wszystkim, co ich otacza. Ocenę ode mnie otrzymują najwyższą z możliwych, bo pokazują to, co w człowieku jest największe i najpiękniejsze: Bóg, honor, Ojczyzna, obowiązek. Za to wam dziękuję”.
Parafia Matki Bożej Anielskiej w Lipsku, która bezpośrednio graniczy z Białorusią i na terenie której stacjonują żołnierze Wojska Polskiego, Straż Graniczna i Policja, jest organizatorem bożonarodzeniowej akcji „Solidarni z mundurem polskim. Na czele parafii stoi ks. kan. Waldemar Sawicki – proboszcz. Paczka Bożonarodzeniowa dla żołnierza i bliźniego”. Również Caritas diecezji ełckiej włączyła się w dzieło pomocy służbom mundurowym i bliźnim. Cały czas jest monitorowany rozwój sytuacji i w odpowiedzi na pojawiające się potrzeby jest niesiona pomoc w ścisłej współpracy ze służbami mundurowymi i przygranicznymi parafiami w Lipsku, Rygałówce i Mikaszówce, znajdującymi się na obszarze objętym stanem wyjątkowym.
ks. kz, rr